niedziela, 29 stycznia 2012

Konsekwentnie .....
nie pisałam bloga ....
nie malowałam obrazów.....
nie uczyłam się niemieckiego.....
nie biegałam tak jak powinnam, żeby przygotować się do maratonu.....
nie medytowałam codziennie ....
Konsekwentnie ....
czytałam ...
pracowałam nad rozwojem własnej firmy, którą postanowiłam założyć ponad 3 lata temu ...
odrzucałam pomysły rezygnacji, pomimo niełatwej drogi do założonego celu ...
odrzucałam propozycje zmiany na inną, "cudowną firmę", która da mi natychmiastowe rezultaty ...
szukałam motywacji i siły do działania ...

Tak było w 2011 roku.
Przede mną 2012 .....